Śniadanie: wieczorna, gęsta owsianka o smaku pomarańczy i czekoladowych ciastek, polana z odrobiną słodkiej śmietanki i kremem z ricotty, migdałów i ciemnego kakao.
(ciasteczka rozstały roztarte na pył i cząstki i dodane do owsianki wieczorem, tuż po ugotowaniu)
(skórkę pomarańczowa tarłam na bieżąco w trakcie gotowania)
(śmietanką polałam rano).
(rano oprószyłam też reszta ciasteczkowego pyłu)
(pyszna była)
(naprawdę)
(spróbujcie)
(tylko ostatnio zdjęcia nie chcą współpracować.....)
Mnie się zdjęcie bardzo podoba i zdecydowanie muszę spróbować, bo ona musiała być przepyszna :)
OdpowiedzUsuńKusisz niesamowicie...Wiele bym dała za takie śniadanie wypasione!
OdpowiedzUsuńZ ciasteczkami?
OdpowiedzUsuńJeju, genialnie brzmi!
Choć mam uraz do zwykłego mleka i toleruję go tylko w kawie, patrząc na Twoje zdjecia owsianek dostaję niepojętej ochoty na to czego nie znoszę. Chore? No trochę, ale to tylko Twoja zasługa i tego że tak apetycznie podajesz śniadaniowe miseczki :)
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że ta owsianka jest na naturalnym sojowym mleku :)
UsuńA takie sojowe bardzo się różni w smaku od zwykłego? Bo piłam tylko sojowe waniliowe, ale waniliowe ubóstwiam każde ;)
UsuńMarzy mi się taka owsianka z Twoich rąk :))
OdpowiedzUsuńCiastka roztarte na pył... mleko sojowe... śmietanka... skórka z pomarańczy... Rozpływam się, gdy to czytam, a co dopiero smakując.
OdpowiedzUsuńElin, wielka prośba, chciałabym zjeść kiedyś z Tobą śniadanko.
Zdjęcia są super! Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńi pysznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńI te dodatki.. aż rozmarzyłam się:)
OdpowiedzUsuńMelduję, iż jako beta-tester na II śniadanie przyrządziłam puchaty mus, jednak o większym poziomie budyniowości (w ilości: czubata łycha), z nieskromną ilością mielonego sezamu i syropu daktylowego. Efekt: omamo, niebo.
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem jak to jest z tymi zdjęciami? Mnie i tak kusi ta owsianka :D
OdpowiedzUsuńkolejna pyszna kompozycja ,tym razem ciacha i pomarańcza -ekstra !! <3
OdpowiedzUsuńjadłam wczoraj twoją owsiankę 'mus' , jest świetna !! dziękuję ogromnie za inspiracje ;**
UsuńCo chcesz od zdjęć?:> Są takie Twoje :)
OdpowiedzUsuńIdę dziś wieczorem gotować owsiankę. Co prawda bez ciastek i pomarańczy, bo nie posiadam, ale coś się wymyśli ;)