poniedziałek, 1 października 2012

Śniadanie od niechcenia


Złapał mnie dziś od rana brak motywacji. Paskudne uczucie, które sprawia, że nie masz celu i nie możesz się zabrać do tego co zaplanowałeś. Tak zwykle u mnie bywa późną jesienią albo zimą - kiedy słońce z trudem przedziera się przez chmury, a na zewnątrz jest zimno i buro. Teraz to trochę zbyt wcześnie, prawda ?Leniwe dni potrafią mnie cieszyć tyko wtedy kiedy są przerwą pomiędzy ciągłym ruchem i biegiem.

Szukam czegoś nowego. Ludzi, pracy, otoczenia. Motywacji. Odmiany. Zmiany.
Modyfikacji celu.
Śniadanie od niechcenia: owsianka (z kaszą manną) z gruszką, jabłkiem i cynamonem. Jogurt z duszonym jabłkiem i gruszką. Cykoria z kawą i mlekiem. Nadprogramowy kawałek ciasta z wczoraj i równie nadprogramowe orzeszki w karmelu. Śniadanie braku planu +1.

13 komentarzy:

  1. Doskonale Cię rozumiem!...........z ogromną chęcią przyłączę się do śniadania od niechcenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety czasem w życiu jest taki moment, ale trzeba szybko to zmienić i zmotywować się do działania :) będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niby od niechcenia, a jak smacznie! Ale najbardziej przemawiają do mnie opcje nadprogramowe ;)
    Obyś szybko znalazła to, czego szukasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami są takie chwile.. kiedy nic nam się nie chce..:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnie dwa tygodnie zupełnie nie widziałam w niczym sensu, a świat zdawał się przeciekać pomiędzy palcami. Ale to chwilowe, z czasem mija, a Ty odzyskujesz pewność i wiarę w siebie i nie szukasz motywacji, bo ona przychodzi sama ! :) Trzymaj się :)

    A jak na śniadanie bez planu to ... całkiem niezłe śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, wiem, co znaczą takie chwile marazmu. Trzeba przez nie przejsć.
    Na pewno łatwiej z takim śniadaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śniadanie wcale nie wygląda jak "od niechcenia", poza tym słodka owsianka jest dobra na wszystko, pamiętaj :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W ostatnim czasie mam podobnie, brak motywacji, brak chęci. Najchętniej bym spała cały dzień.

    OdpowiedzUsuń
  9. mimo ,ze od niechcenia to śniadanie zjadłaś przepyszne ,uwielbiam takie owsianki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ehh, jesienna deprecha? Prędzej czy później dopadnie każdego... Pozostaje się pocieszyć pysznym sniadaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. czasem każdy ma takie gorsze dni, na szczęście one mijają!:)
    a śniadanie? od niechcenia? nie powiedziałabym!:D

    OdpowiedzUsuń
  12. od niechcenia, życzę, żeby to niechcenie minęło jak najszybciej, koniecznie. pozdrawiam bardzo i zazdraszczam pysznego śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od niechcenia, ale apetyt Ci sprzyja i bardzo dobrze. Życzę inspiracji i motywacji :*

    OdpowiedzUsuń