środa, 12 września 2012

Wróżenie z kaszy manny


Zaspałam dziś niemiłosiernie.
A to dlatego, że świat wczoraj zrobił mi głupi kawał i wcale nie chciałam go dziś od rana oglądać. Tak podświadomie. I tak właśnie brzmi moja wersja wydarzeń.
Planowana od roku wycieczka do Lwowa nie wyjdzie, bo...nie sprawdziłam daty ważności mojego paszportu. W ogóle zapomniałam, że paszport jest jeszcze potrzebny. A jego ważność skończyła się dokładnie 1,5 miesiąca temu.



 Rumunia nie ma już paszportów. A Ukraina....

Ale śniadanie wyszło na prawdę pyszne, co poczytuje za dobrą wróżbę na przyszłość. 


Kaszka manna (tak dobra, że na początku nie chciałam jej "psuć" dodatkami, potem jednak z odrobiną syropu wiśniowego), na cukrze i mleku 2% (540 ml mleka na 63 g kaszki i łyżkę cukru - dla 2 osób).
Jogurt z serkiem homogenizowanym, syropem klonowym oraz smażonymi jabłkami i bananami.
Cykoria z kawą i mlekiem

Mój prywatny sposób wróżenia: jeżeli sniadanie jest dobre, świat też będzie.  A kiepskie śniadanie zapowiada kiepski dzień. Efekty klątwy może zneutralizować jedynie na prawdę dobre drugie śniadanie.

19 komentarzy:

  1. jejuu, gdzie znajdę taki talerz? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śniadanie - najważniejszy posiłek. amen :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Smacznie wygląda :) I piękny talerz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda że nie powiodły się Twoje plany dotyczące Lwowa. Człowiek całe życie uczy się na błędach.
    A śniadanko moje ulubione! Taka kaszka to dla takiego łasucha jak ja prawdziwy rarytas! Uwielbiam ją bez dodatków jak i z wszelkimi syropami i dżemami. Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  5. Po takim śniadaniu dzień musi być dobry, nie ma innej opcji :) Ten jogurt bym Ci chętnie ukradła :D

    OdpowiedzUsuń
  6. szkoda tego paszportu
    choć śniadanie pyszne

    OdpowiedzUsuń
  7. a może tak miało być? może tracąc wycieczkę do Lwowa zyskasz znacznie cenniejszą podróż? ogarniesz sprawy z paszportem i życie popłynie dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, ale... Nie warto tracić humoru. Może wszystko wyjdzie i tak na dobre.
    Uwielbiam kaszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie martw się, w życiu czeka Cię niejedna wspaniała podróż :)
    miseczki masz śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  10. jakiś miesiąc temu przeżyłam praktycznie identyczną sytuację - też Lwów i też brak ważności paszportu, tyle tylko że pomysł wyszedł spontanicznie.
    to dzisiaj świat będzie bardzo dobry idąc tą analogią:)

    OdpowiedzUsuń
  11. czasami los komplikuje życie nie bez powodu. a z takim śniadaniem to już na pewno wszystko będzie dobrze ;).

    OdpowiedzUsuń
  12. Pyszne sniadanie. A Lwów to miejsce do którego chetnie wracam ;] pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. śniadanko przepyszne - kasza manna <3 czyli mam wierzyć ,ze codziennie będzie dobry dzień z pysznym śniadaniem ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. taka zwykła kaszka jest pyszna! a jogurt z bananami i jabłkami na ciepło musiał być wyborny :>

    OdpowiedzUsuń
  15. Narobiłaś mi ochoty na mannę;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Czary mary. A wycieczka w późniejszym terminie nie wchodzi w rachubę?
    63 g kaszy... <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co jest złego w 63 g kaszy ? Ja zwykle po prostu garnek na wagę -tarowanie i wsypujemy/wlewamy co tam ma być. Więc wiem, że jest 63 ;)

      Usuń