I po tym wszystkim nie miałam nawet ochoty na śniadanie. Blogsfera może być z siebie dumna.
Potem ksiądz hobbit powiedział, że jak wszystkie gwiazdy zgasną trzeba myśleć o lecie. O słodkich figach przychodzących razem ze słońcem. Dla mnie z latem przychodzą truskawki.
Śniadanie: jabłko i marchewka, pseudokawa z mlekiem. (Bez zdjęcia bo z nihilistyczną myślą - nic nie będę fotografować)
Owsianko - manna z letnimi truskawkami i bananami. Ciepłe mleko z miodem i cynamonem - to to na zdjęciu. (Mleko 2% :)
Pseudokawa to nasz domowy kryptonim dla mieszanki cykroii z kawą rozpuszczalną. To bardzo długa nazwa ta...cykoria z kawą i mlekiem. Uwielbiam kawę ale tyko dobrą. Żadnej rozpuszczanej, żadnego zalewania fusów, nawet kiedy ekspres jest kiepski to kawa jest fuj. W domu więc na ogół pije mleczną cykorię z dodatkiem kofeiny. ten napój jest miły w smaku i chociaż nie udaje kawy.
Pseudokawa to nasz domowy kryptonim dla mieszanki cykroii z kawą rozpuszczalną. To bardzo długa nazwa ta...cykoria z kawą i mlekiem. Uwielbiam kawę ale tyko dobrą. Żadnej rozpuszczanej, żadnego zalewania fusów, nawet kiedy ekspres jest kiepski to kawa jest fuj. W domu więc na ogół pije mleczną cykorię z dodatkiem kofeiny. ten napój jest miły w smaku i chociaż nie udaje kawy.
mmmm :)
OdpowiedzUsuńTa pseudokawa przypomina mi znajomą, która nie pije kawy z mlekiem, a bardziej mleko z kawą. ;)
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że to apetycznie wygląda. Nie będę powtarzać.
Truskawki<3
OdpowiedzUsuńCzym jest pseudokawa Elinku?
OdpowiedzUsuńTak blogosfera odbiera apetyt choć często go przywraca takim drugim śniadaniem jak Twoje
Pseudokawa to nasz domowy kryptonim dla mieszanki cykroii z kawą rozpuszczalną.
UsuńA tak poza tym to jest jeszcze te kilka osób dla których warto się w to bawić :)
UsuńOjej, a ja piję właściwie tylko rozpuszczalną :D po parzonej boli mnie żołądek.
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś apetytu na truskawy! I na owsianko mannę też ;) Pychota.
mniam , z truskawkami uwielbiam !
OdpowiedzUsuńoj, zjadłabym taką letnią owsiankę .. :))
OdpowiedzUsuńooo porywam manne! <3
OdpowiedzUsuńprzychodzą truskawki, zaczyna się dla mnie lato:) chociaż w środku jesieni czy zimy też miło wydobyć woreczek z czeluści zamrażarki:D
OdpowiedzUsuńA ja nie zamroziłam truskawek w tym roku, aaaa, nie wytrzymam do kolejnego sezonu :(
OdpowiedzUsuń