poniedziałek, 19 listopada 2012

Kakaowa pieczona owsianka

Śniadanie: 1 porcja kakaowej pieczonej owsianki, 200 g jogurtu naturalnego z olejem lnianym, konfiturą z dynii i miodem. Pseudokawa z mlekiem.
A teraz biegiem na wykład, który zaczął się minutę temu.

Wszyscy chyba już próbowali tej owsianki. Postanowiłam więc spróbować i ja. Pieczona kakaowa owsianka z przepisu sylvi.
I chyba będę pierwszą która stwierdzi, że efekt końcowy nie bardzo przypadł mi do gustu.
Może to dlatego, ze miałam tylko 1,5 banana zamiast 2 ?
Owsianka była niezła, owszem .Bardzo kakaowa i ciekawa. Trochę jak mocno kakaowe, małosłodkie ciastko. Ale choć moja kariera w zakresie pieczonych owsianek zaczęła się niedawno, przez porównanie ta wypadła blado.

Na brak motywacji grzane wino albo miód  wieczorem i do przodu :)

Na śniadanie więc nie narzekam. I życzę wam wszystkim miłego dnia :) 
Wszystkim bez wyjątku

13 komentarzy:

  1. Elin, ja używałam jednego banana, nawet nie 1,5 ;) O ile mnie pamięć nie myli.
    Skoro nie jesteś w pełni usatysfakcjonowana i to dopiero początek, jeśli chodzi o pieczenie owsianek, niecierpliwie czekam na nowatorskie wariacje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale w przepisie są dwa na dwie porcje, czyli jednen na jedną porcje. Piekłam w keksówce, ale 2 osób :)

      Usuń
  2. w końcu nie wszystko wszystkim musi tak samo smakować! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłego dnia i Tobie, Elin :) masz śliczną zastawę.

    Na temat tej owsianki nic więcej już chyba nie można napisać :D Mi smakowała, a mojej koleżance z pracy (upiekłam dwie porcje i jedną jej przyniosłam) nawet jeszcze bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę wypróbować ten patent z grzanym winem z moim lubym przy jakimś dobrym filmie, myślę, że się sprawdzi! A co do owsianki, to ja nawet nie próbuję, bo nie lubię bananów na ciepło niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  5. omomom ale smakowicie wygląda , ja jeszcze takiej nie jadłam ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nie spróbowałam.W weekend musze koniecznie to zrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję i również życzę udanego dnia!:) ale z tak rozpoczętym śniadaniem chyba nie może być inne:P

    OdpowiedzUsuń
  8. prezentuje się całkiem nieźle :)

    jeśli miałabyś czas i ochotę, to nominowałam Cię do udzielenia odpowiedzi na moje pytania :) więcej na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mało słodkie? ja byłam nią wręcz przesłodzona. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmmm, jeszcze ja tej owsianki nie robiłam :) Na początku chciałam spróbować, ale za dużo osób ją próbowało więc naturalnie mi się po prostu znudziła :)
    Ta nazwa pseudokawy mnie rozwala, oczywiście w pozytywnym znaczeniu, fajnie brzmi ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. dla mnie była bardzo słodka, mimo że na dwie porcje dałam tylko jednego banana, może był jakiś bardzo dojrzały i dlatego:p

    OdpowiedzUsuń
  12. dla mnie była w sam raz :) uwielbiam wszystkie pieczone owsianki :D

    OdpowiedzUsuń