Dziś: z jajkiem, mielonymi orzechami włoskimi i kakao. Plus pół belgijskiej (75g to cała) białej czekolady z nugatem.
I jakoś mam wrażenie, że ostatnio ze wszystkich słodyczy i tak najbardziej lubię ciepłe, mocne kakao z konfiturą różaną.
Wczoraj: właśnie taki czekoladowy krem z konfiturą z płatków róży.
ciekawi mnie smak konfitury różanej!
OdpowiedzUsuńa już nie wspomnę o Niej wmieszanej z kakao...
te twoje owsiane kremy pewnie przepyszne , i takie smaczne dodatki zawsze *-*
OdpowiedzUsuńTo brzmi obłędnie :) Kocham konfiturę z płatków róży - miałam okazję jeść taką firmy Premium Rosa, o ile dobrze pamiętam. Mniejsza z tym... Wiesz, Elin, przy Tobie chyba każdy polubiłby płatki owsiane ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają te twoje kremy, jestem ciekawa smaku tej konfitury różanej :)
OdpowiedzUsuńJak smacznie wygląda :) Uwielbiam takie dania, też wcinam konfiturę z róży :)
OdpowiedzUsuńZ jajkiem to tak zdrowo? Nie utuczy, czy innego zła nie wyczyni?
OdpowiedzUsuń