W dwie miseczki jednak lepiej :)
Owsianka ze wszystkimi owocami lodówki - każdym po trochu - jeżynami, borówkami, resztką poziomek i malinami. Na sojowym mleku waniliowym. I z wiejskim serkiem. Do tego jeszcze wczorajszy chlebek dyniowo- korzenny z serkiem śmietankowym i dżemem jabłkowo-goździkowym (wczorajsze dzieło - dżem słodzony stewią). Ostatecznie dla każdego były jednak po dwa kawałki.
Cykoria z mlekiem, ziołowa herbata.
Na rynku w Krakowie jest festiwal tradycyjnego rękodzieła. Ceny wysokie, kilka stoisk, które są zawsze (niezależnie od tematyki festiwalu - np. żelki) ale poza tym kolorowo i ładnie. Biżuteria, dziergane i haftowane obrusy, ceramika i ręcznie malowana porcelana. Przejdę się tam dziś jeszcze raz. I może coś kupię. W dójkę milej się wybiera.
Chętnie więc na weekend umówienie się z kimś na weekendowe pieczenie, bo na podwieczorek znowu wypadało by coś stworzyć.
O, powiedz mi, co z tym Polconem. Też miałam jechać, ale odechciało mi się (wolałam Jakobfest i Święto Ceramiki), ale moje trzy znajome pojechaly i nie mam od nich wieści. Co było nie tak?
OdpowiedzUsuńA śniadanko iście pyszne, można zgłodnieć od czytania samego opisu. :)
Hm...program wrzucili na jeden, da dni przed konwentem, jest w nim mnóstwo dziur i może 2 punkty programu na jakie chciałabym iść. Nie ma sklepiku z nagrodami, tylko za konkursy są jakieś kiepskiej jakości czytadła jakie na konkurs przyniosą. Praktycznie nie ma miejsc noclegowych, czy ktoś je wcześniej rezerwował czy nie. Nie działający sprzęt do prelekcji. Oj dużo by pisać.
Usuńo znowu przepyszna owocowa owsianka ,mega zdrowa ;) i do tego smaczne kanapki ;D
OdpowiedzUsuńTen chlebek wygląda smakowicie;)
OdpowiedzUsuńkanapki *_* musiały być przepyszne!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten dżem. Musiał dobrze smakować z dyniowym chlebkiem :)
OdpowiedzUsuńOwszem, a co więcej dowiedziałam się, że wystarczy cukier/pektyna z żelfixu i stewia żeby zrobić dżem :)
UsuńGdzie dorwałaś ten śliczny biały talerzyk? Zachwycam się nim co każde zdjęcie! ;)
OdpowiedzUsuńDawno temu we flo. Ku mojemu smutkowi nie ma juz tej serii.
UsuńAle pyszne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńim więcej owoców, tym lepiej:) a jeszcze do tego chlebek z domowym dżemem, musiało byc pysznie!
OdpowiedzUsuńPycha :D
OdpowiedzUsuńO tak, w dwie miseczki zdecydowanie lepiej, dzisiaj też tego doświadczyłam i to również z owsianką z serkiem wiejskim ;))
OdpowiedzUsuńjuż stęskniłam się za Twoimi owsiankami :) . Można prosić przepis na ten dżem ze stewii?
OdpowiedzUsuń* ze stewią
OdpowiedzUsuńAle to żadne dzieło. Robi się jak te wszystkie proste dżemy na żelfixie. Na kilogram owoców sypiemy jedno opakowanie mieszanki i robimy jak z przepisu z opakowania tyle że zamiast tony cukru dajemy trochę stewii. Ja dałam na prawdę niewiele na 0,75 kg jabłek dałam tyle co się nabrało na czubek łyżeczki. Nie wiem ile to było dokładnie.Ale zżelowało się ładnie. Jest słodkie - nawet ciut za bardzo i nie jest gorzkie czego się przy stewii obawiałam. W żelfixach jest przecież już pektyna a to też cukier.
UsuńUwielbiam takie festwiale rękodzieła, szkoda, że u mnie rzadko są..
OdpowiedzUsuńA u Ciebie w końcu owsianka, brakowało mi jej :) w dodatku taka pyszna! Chętnie bym się pisała na wspólne pieczenie, ale w ten weekend nie dam rady :(
sniadanie w towarzystwie - nic sie z tym nie rowna :)
OdpowiedzUsuńzawartosc miseczki pyszna! jak zawsze zreszta :)
Ten chlebek cukiniowy brzmi kusząco!
OdpowiedzUsuńSmakowicie!:)
OdpowiedzUsuń