sobota, 11 maja 2013

Dutch baby - omlet z piekarnika

Z zamiarem zrobienia tego omletu nosiłam się już od jakiegoś czasu. Poleciła mi go fantasmagoria, w komentarzu dotyczącym biszkoptów. Tylko przypadkiem brakowało mi tych 40 minut wolnego czasu aby piec rano śniadanie. W rezultacie omlet czekał na swoją kolej i czekał.
Ku mojemu zaskoczeniu w żadnym stopniu nie przypominał biszkoptu ani biszkoptowego omletu. Może to zasługa dużej ilości jagód ? Gdybym miała go do czegoś porównać to była by to masa ze słodkiej tarty z owocami – zapieczony krem z owocami i nutką wanilią


To nic ze zanim zdążył się upiec rano zjadłam już dużą miseczkę musli, jabłko i niezliczona ilość marchewki. Na ten omlet warto poczekać.

Przepis na dutch baby z jagodami:
Składniki:
3 jajka
1/2 szklanki mąki (u mnie razowa orkiszowa)
1/2 szklanki mleka
10 g stopionego masła + odrobina do lekkiego posmarowania patelni
1/4 łyżeczki soli
łyżka cukru waniliowego
pół łyżeczki proszku do pieczenia
100 g jagód (u mnie mrożone)

Sposób wykonania:
Piekarnik nagrzałam do 210 stopni. Jajka spieniłam w mikserze razem z mlekiem i cukrem waniliowym. Dodałam mąkę, sól, broszek do pieczenia i masło. Ubijałam chwilę i dodałam jagody (bez rozmrażania). Wlałam na posmarowaną cienko masłem patelnie (bez elementów plastikowych). Omlet piecze się 15 minut w 210 stopniach a następnie 10-15 w 160.

Jest pyszny (u mnie bez dodatków oraz z ricottą i miodem).


23 komentarze:

  1. Wygląda trochę jak taka owocowa tarta, a to zdecydowanie pozytywne skojarzenie. Porównanie za to tym bardziej kuszące, więc wniosek jeden - trzeba to zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odczułam właśnie wielki i przytłaczajacy brak patelni żaroodpornej. Wielki. Ale zrobię to chyba po prostu w czymś okrągłym, bo gdybym miała poczekać na takową patelnię, to bym się tego omleta nie doczekała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Da się w formie do tary albo w tortownicy.

      Usuń
    2. O, to dobra wiadomość dla mnie :D

      Usuń
  3. Można zapytać o kwestię wysyłki ciasteczek? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z jagodami ..... mmmm, pyszności. W zasadzie to taka tarta wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś wspaniałego po prostu! Na pewno wkrótce i ja się skuszę, bo mam fazę ostatnio na wypróbowywanie przeróżnych omletów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba jedyną wadą tego omletu jest czas jego pieczenia ;P też rano nie mam czasu, a nawet jeśli to zjadłabym pół lodówki, zanim omlet by się upiekł. trzeba będzie go zrobić na kolację

    OdpowiedzUsuń
  7. niesamowity :) choć w swoim piekarniku musiałabym piec go godzinę. czy silikonowa forma się nada?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zawsze boje się takich wyczynów kuchennych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Trochę jak ciasto z owocami wygląda. Jak tylko zdobędę jagody to zrobię, a co mi tam ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. Wreszcie omlet piekarnikowy (moja patelnia mnie nie lubi)! Jagód nie mam, ale zastąpię czymś innym i też powinno być oki;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zachęciłaś mnie:)
    Nie mam jeszcze wprawy w odwracaniu omletów na patelni, więc ten mógłby sprawdzić się doskonale:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super przepis, wygląda rzeczywiście jak tarta.

    OdpowiedzUsuń
  13. cieszę się, że smakował. właśnie taki dla mnie jest- wyjątkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje myśli wędrowały od pizzy, przez tartę po jakieś dziwne danie z patelni...a tu omlet ! I to jaki cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. na taki omlet warto czekać ,z jagodami jeszcze pyszniejszy <3 świetnie wygląda, kusisz *-*

    OdpowiedzUsuń
  16. Post dodałaś 11 maja, wracaj tu szybko z nową energią!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nie ma wpisów ? Dopiero wczoraj, pierwszy raz od dawna ugotowałam posiłek, którego nie popsułam. W szczególności którego nie przesłodziłam. Uznałam to za dobrą wróżbę i rokowanie na przyszłość.
      Ale to nie zmienia sytuacji, że w pracy jest obecnie tyle spraw że zaczynam je pisać przychodząc do domu o godzinie np. 19 i kończę o 24, wstaje o 7 ie do pracy, wracam o 17, o 19 zaczynam pisać znowu i kończę o 23.
      Ułatwiam agencją modelek wykorzystywanie młodych dziewcząt, skutecznie bronie pijanych rowerzystów, odzyskuje postacie z gier internetowych, a dziś np. pomagałam założyć porno biznes. Praca z pasją, przesłaniem i ideą itp. Naprawiam świat, co nie ? 22 godziny na dobę.

      Usuń