piątek, 8 lutego 2013

Wczesne poranki nie muszą być złe

Dziś dla odmiany poznałam smak skrajnego niewyspania i na prawdę wczesnego śniadania.Otworzyłam też wielkie pudełko czekoladek, znajdując powód do uśmiechu. 

Obserwacja naukowa nr 1  - merci wbrew oczekiwaniom kiepsko rozpuszcza się w owsiance.

Obserwacja naukowa nr 2 - merci  na zdjęciach przypomina fortepian.


Śniadanie:
Naturalna owsianka z jabłkiem, bananem i kardamonem oraz merci o smaku kawowym dla mnie. 
Pseudokawa z mlekiem. Kubeczek z autkiem.

19 komentarzy:

  1. uwielbiam każdy smak merci :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Merci *.* W sam raz na osłodę poranka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Merci to legenda :[ Najlepsze czekoladki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja dawno nie jadłam tych czekoladek, były zawsze hitem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Merci wybacza się wszystko, nawet nierozpuszczenie się w owsiance ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Merci - najlepsze czekoladki, jakie ktoś mi dać:) Wszystkie oprócz orzechowego są boskie! ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orzechowe sa jednymi z fajniejszych. Ja za to nie znoszę marcepanowych.

      Usuń
    2. marcepanowe są najgorsze ze wszystkich! ja najbardziej lubię te z fioletowym paskiem, bodajże pralinowe:) i chyba wolałabym jeśc je solo niż w owsiance:D

      Usuń
    3. Orzechowe są super, ale najlepsze nugatowe:D

      Usuń
    4. Niebieskie i fioletowe górą! :D

      Usuń
  7. Dzisiaj także poznałam smak feriowego skrajnego niewyspania. Bo ogólnie często to doznaję, ale na feriach raczej nie. Dziś jednak niestety tak było.
    Jestem ciekawa smaku kardamonu w owsiance, albo kaszy mannie czy ryżu na mleku! Piłam kiedyś caffe latte z kardamonem, polubiłam, zapewne polubiłam też śniadanie z takim dodatkiem.
    Ja za Merci mniej przepadam, ale, ze względu na miłość do Francji, lubię ich francuską nazwę.

    OdpowiedzUsuń
  8. ojejej kiedy ja ostatnio jadłam merci?? mmm <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Merci - wszystkie smaki przepyszne ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Obserwacja nr.2 :D świetna..
    No nie wiem jak w owsiance ale w buzi dobrze się rozpuszcza, baaaardzo je lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Elinowe, owsiankowe poranki są najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda że się nie rozpuszcza w owsiance , ale i bez tego jest genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. merci ,że jesteś tu ;) pysznie !
    a te czekoladki zawsze lubię podarować komuś w prezencie ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, nie pamiętam kiedy ostatnio merci jadłam :D.

    OdpowiedzUsuń
  15. obserwacje naukowe Twojeo autorstwa - prześmieszne :D

    uroczy blog :>
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń