Śniadanie w sobotę 2 lutego -leniwe i rozpustne .
Kiedy to ja ostatni raz miałam czas nie śpieszyć się ze śniadaniem ?
Naleśnik orkiszowy z ricottą i granolą czekladowo-orzechową (granola czekoladowa, orzechy, nasiona chia, kandyzowany aloes, pokruszone pierniczki, czekolada), polany miodem leśnym.
Waniliowa owsianka puddingowa* z karmelizowanym bananem i karmelizowanymi orzechami włoskimi (oraz odrobiną serka wiejskiego).
Nie wiem czy zauważyliście, że Liska z White Plate uruchomiła nowy cykl pt: „zjedz ze mną śniadanie” . Jej śniadania są niewielkie, ale na ogół bardzo smaczne, proste i lekko rozpustne. Dziś rano zauważyłam karmelizowanego w maśle banana i byłam zgubiona.
Karmelizowanie banana i orzechów ? Banana obieramy, kroimy wzdłuż i w szerz, a następnie obtaczamy w brązowym cukrze. Kładziemy na rozgrzane masełko i smażymy do zarumieniania się. W trakcie dodajemy orzechy, które wykorzystają pozostały na patelni karmel.
*ze zmieloną kaszka jaglaną.
*ze zmieloną kaszka jaglaną.
Takie rozpustne śniadanie to idealny początek sobotniego dnia:)
OdpowiedzUsuńTen karmelizowany banan brzmi pysznie!
Widziałam śniadania u Liski, rzeczywiście są bajeczne :)
OdpowiedzUsuńKarmelizowany banan? Chyba też jestem zgubiona :D ...
Miło zjeść tak pyszne śniadanie bez pośpiechu. Bardzo mi brakuje beztroskich poranków :)
OdpowiedzUsuńJakie słodyczowe pokusy u Ciebie..:)
OdpowiedzUsuńowsianka - taka pyszna *-* genialne !
OdpowiedzUsuńi te smaczne naleśniki - no po prostu śniadanie na medal , leniuchowanie na 6 z plusem ;d
na początku przestraszyłam się że dzisiaj nie było owsianki! na szczęście potem zobaczyłam to cudo i wszystko wróciło do normy. :)
OdpowiedzUsuńMiałam już przyjemność jeść takiego karmelizowanego banana, boskie doświadczenie :)
OdpowiedzUsuńA sobotnie śniadanie takie właśnie powinno być - leniwe, rozpustne.. i ten naleśnik wygląda bosko :)
U Ciebie jak zawsze cudowne, niebanalne i słodkie śniadanko. Pychota :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie spokojne i słodkie poranki ^^
OdpowiedzUsuńCzysty obłęd! :D
OdpowiedzUsuńKarmelizowane orzechy *.* Chcę je ♥ Pyszna ta rozpusta, oj pyszna :)
OdpowiedzUsuńrozpustne, leniwe, pyszne, czego chciec więcej..:)
OdpowiedzUsuńwidzisz Elin- zaobserowałam ogółem, że zachowuję się jak kobieta w ciąży pod względem jedzenia i mieszania różnych rzeczy;)lubię takie 'wariacje' i zawsze mi smakują!
OdpowiedzUsuńNie powinnam oglądać takich rzeczy na noc. Elin, to wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńCzemu nie powinnaś ?:>
Usuń