niedziela, 3 marca 2013

Śniadanie w Szczwanicy nr 1

W Szczawnicy – śniadanie nr 1
Ależ to ładne miasteczko jest. Weekend rodzinnej integracji rozpoczęty. 

2 Tosty z białym serkiem i miodem
2 tosty z różnymi serami i warzywami
cheeriosy z ciepłym mlekiem
mała nutella
jabłko, winogrona
kawa z mlekiem.
MNIAM:D

*inteligentnie skasowałam wczorajsze śniadanie przy czyszczeniu karty: wielki stosowany kujawski rogal z ricottą, miodem i orzechami włoskimi. Jedno z najsmaczniejszych śnaidań jakie jadłam. 

11 komentarzy:

  1. lubię tak wszystkiego popróbować przy takich śniadaniach :) A rogala strasznie szkoda, brzmi smakowicie i jestem niesamowicie ciekawa, jak wyglądał...

    OdpowiedzUsuń
  2. wyobrażam sobie tego boskiego rogala *-*
    śniadanko smaczne i pożywne , odmiana od owsianki ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. O Szczawnica :) Byłam w tamtym roku na wycieczce, przyjemne miasteczko :)
    Ten rogal musiał być przepyszny, lubię takie górskie śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Szczawnicę, byłam kilka razy i mam miłe wspomnienia związane z tym miejscem :)
    Lubię takie śniadanie - różnorodne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię taki misz-masz śniadaniowy. :)
    A rogal - wierzę na słowo, że był przepyszny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. w kwestii białego serka i miodu jestem bardzo na tak!!:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mam pojęcia gdzie znajduje się ta Szczawnica, ale akurat śniadanie naprawdę były dobre!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. co tam zdjęcie, najważniejsze, że niezapomniane wrażenia smakowe pozostaną na zawsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no to szkoda , że nie ma zdjęcia rogala ! musiał być nieziemski :)

    OdpowiedzUsuń
  10. takie śniadania kojarzą mi się właśnie z feriami, wakacjami w górach. szczególnie te miodki w 'jednoporcjowych' opakowankach. baaardzo zazdroszczę wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Rogal z ricottą i miodem musiał być pycha- uwielbiam to połączenie!

    OdpowiedzUsuń