sobota, 30 marca 2013

Owsianka pisankowa

Truskawkowo-migdałowo-budyniowa owsianka pisankowa (z dodatkiem całej masy rzeczy). Proces malowania w toku.

Obierki od cebuli zbieraliśmy ze 3 okolicznych sklepów i jeszcze straganu na targu. Suma sumarum, starczyło by ich na przyszły rok. Barwnik z kapusty okazał się natomiast niesfornym draniem, a sok buraczany istotą zmienną. W takich sytuacjach trzeba liczyć na dobrą, sprawdzoną cebulę i całkiem nową kurkumę.
Teraz w całym domu unosi się zapach pieczonych ciastek, a ja zjadłam dziś więcej chałwy niż sądziłam, że mam w domu (okazja: pieczenie sernika z chałwą).
Wesołych i słodkich świąt :)

11 komentarzy:

  1. pyszna pisankowa owsianka ;D
    wesołych świat ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Każda okazja jest dobra, żeby zjeść chałwę :3
    Wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe ja właśnie jem bardzo podobną owsiankę, z tym że z jabłkiem zamiast budyniu :p a kurkuma tez w niej jest :D
    Wesołych i wspaniałych, Elin!! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. wesołych,ciepłych i smacznych świąt *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już po wielkanocnym śniadanku, więc już jestem syta, ale chętnie spróbowałabym twojej owsianki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdrowych, wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chałwa uzależnia... Wesołych i smakowitych świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wesołych! :*
    Sernik z chałwą? Czuję, ze zachwyciłabym się smakowo :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pisankowa *.*
    Wesołych i pogodnych! :))

    OdpowiedzUsuń