wtorek, 20 sierpnia 2013

Jak Elin do Owsianki :)

Szczęście składa się z tylko w małej części z tego, co Ci się przydarza i w znacznie większej z tego jak to odbierasz.  A więc jak- uśmiechniesz się ?


Powiedziałam Ja - Elin, uśmiechając się jak Elin do owsianki :)

Możecie mi wierzyć lub nie, ale to pierwsza udana owsianka jaką zrobiłam od miesiąca. A to zasługa tylko jednej gruszki i pewnego ogródka. 

8 komentarzy:

  1. Możemy przedyskutować sprawę uśmiechu jak dorzucisz do owsianki jakiś kubek kakao czy coś;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kakao ? Nie ma sprawy :) A przyjedziesz po nie do Krakowa ?:>

      Usuń
  2. O tak, sniadania bez owianki na dluzsza mete nie sprawdzaja sie. Nie dziwie sie, ze u krolowej owsianek pojawil sie dzis usmiech ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. owsianka z gruszką? brzmi intrygująco!

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi uśmiech pojawił się jak zobaczyłam Twój nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  5. gruszka z ogródka w pysznej owsiance -oczywiście, że to uszczęśliwia! każda owsianka daje mi radość :)

    OdpowiedzUsuń