Mleczna prosta owsianka ze świeżym ananasem i bananem
***
Lubię powroty do domu. Chłodny zapach
pomieszczeń, ciszę i poczucie, że wszystko jest na swoim miejscu.
Ambitne blogi mi nie wychodzą. Tu mi
było dobrze.
***
W tym roku, jak rok temu, uczyłam się lubić święta. Ubrałam choinkę, posklejałam kolorowy łańcuch i śpiewałam kolędy. Kiedyś nauczę się na pewno jak powinien wyglądać model świąt idealnych.
To była moja pierwsza choinka. Wybraliśmy dużą. A ozdób mieliśmy tylko 4. Powiesiliśmy więc słodycze. Na prawdę dużo słodyczy.
Do tego kolorowy łańcuch z kółek. Każdego roku dokleimy jeszcze kawałek.
A i obejrzałem Kevina. Pierwszy raz od 10 lat.
Brak komentarzy: